= Po kontuzji wszystko wraca do normy?
* Niestety nie, znowu odnowiła się ta sama kontuzja. W ogóle to było sporo zawirowań. Grałem w Victorii Żmudź. Wiadomo co się stało w tym „złym czasie”. Z kilkoma chłopakami przeszliśmy do Unii Hrubieszów. Klub też miotał sie w „złym czasie”. Ale trener Sebastian Kogut powoli ustawia wszystko sportowo. Nie pierwszy raz zresztą. Trzeba cierpliwości. Straciliśmy tylko 4 bramki, bo Tomek Wikło to solidna firma. Dużym wzmocnieniem było przyjście Tomasza Rossy i Kazimierza Bały….
= Ale Kuczyński w klasie A…
* Ja jestem w fazie leczenia kontuzji i odzyskiwania formy, i ponownego okresu dochodzenia do siebie. Od czasu do czasu coś tam się strzeli. Razem strzeliłem 4 bramki, ale pare spotkań musiałem opuścić. Kronika Tygodnia wybiera mnie do „11” kolejki w Klasie A. O ile pamiętam to zagrałem 8 spotkań i 5 razy tygodnik wybierał mnie do drużyny kolejki. HImm. Nie zapominam jak się gra.
* Kontuzji nabawiłem się pierwszy w Victorii Żmudź w kwietniu. No i wiadomo, co było później. Kontuzja to fragment kariery. Normalność.