Do Kraśnika trafił na początku lat 60-tych z Jasła. Miał naście lat i prawdopodobne, ze bliskość Lublina dawała nadzieję na odsłużenie wojska w Lubliniance. Grając w Stali Kraśnik szybko stał sie bohaterem boisk na których grali piłkarze z Krasnika, a także reprezentacje Lubelszczyzny, Lublina, czy „lokalnego przemysłu stalowego”. Wszędzie gdzie grał „robił” przewagę.
Grał w kadrze Lubelszczyzny juniorów i seniorów – w Pucharze 1000-lecia i innych meczach. Był w do kadrze reprezentacyjnej juniorów. Zagrał w kadrze reprezentacyjnej juniorów. Rozpoczynajac przygotowania do Ogólnopolskiej Spartakiady Młodzieży, słynny trener Jerzy Chrzanowski – oczywiście – od Drabika rozpoczynał wszelkie zestawienia. I nie zawodził się na nim.
Przykłady:
Lipiec 1965 / Eliminacje OSM 1967
LUBLIN – KIELCE 3:2 (1:1)
Bramki: Janda, Goleń, Drabik
LUBLIN: Mazur, Formicki, Paszkowski, Rychcik, Goleń, Prucnal, Jan Janda, Stefan Kleszczyński, Adamowicz (Dworzecki), Drabik, Kozerski.
+++
Lipiec 1966 Biała Podlaska / Eliminacje do OSM Łódź 1967
LUBLIN – KATOWICE 2:1 (0:1)
Bramki: Woźniczka (karny) 42 / Kleszczyński 83. Drabik 85
LUBLIN: Seylhuber, Dymek, Pisula, Blaga, Goleń, Mróz, Stefan Kleszczyński, Dworzecki, (Jan Lebiedowicz), Kozerski
Strzelil też w lipcu bramkę w wyjazdowym meczu z teamem Kielc, w meczu który rozegrano w Starachowicach (byo 4:1 dla Lublina). Gdyby stystycznie podsumować eliminacje, to z pewnoscią był napastnikiem, który zdobył najwiecej bramek i asyst. Gdyby w każdy meczu wybierano PIŁKARZA meczu też byłby w czołówce.
Nie inaczej było w finałach w Łodzi, w 1967 roku. Po finałach do chłopakłow inż. Jerzego Chrzanowskiego przylgnąło hasło „bulionowi chłopcy”.
+++
Stanisław Piatek, kolega ze Stali Krasnik wspomina Drabika:
– „Maryna” przyszedł z Jasła. Szybki jak wiatr, niewysoki, szczuplutki, ale przez to bardzo zwrotny. Słabe warunki fizyczne w niczym mu nie przeszkadzały, waleczny, obdarzony dobrym strzałem, a przy tym zawodnik lewonożny. Kto dobrze zna się na piłce, wie jaki to ogromny skarb. Drabik to była wymarzona „11” w zespole.
Po przyjściu do Motoru.
W przerwie letniej 1967 gol pierwszy z Victorią Bartoszyce 8:0 w 16 minucie na 3:0. W czerwcu strzelił w meczu z AZS-AWF Warszawa (1:1). Ogółem tych bramek było chyba 4 tego sezonu. Dokładne odtworzenie trudne, bo na przykład archiwa bibliotek są przetrzebione i poginęły strony dzienników. Wszystkie gole zdobył przy ulicy Kresowej w Lublinie. Oprócz wspomnianych – 4:0 z Warmią Olsztyn i 4:0 z Włókniarzem Białystok.
„7 lutego 1968 piłkarze Motoru wraz z trenerami Marianem Szymczykiem i Edwardem Drabińskim wyjechali na dwutygodniowe zgrupowanie do Szklarskiej Poręby. W składzie drużyny znalazło się 23 zawodników. Przygotowując się do rundy wiosennej rozegrali mecze sparingowe ze Zjednoczonymi Mikulczyce (10:0), Metalem Kluczbork (2:2), z I-ligowym Zagłębiem Sosnowiec (0:2) i II-ligową Unią Tarnów (3:2). Ponadto Motor rozegrał mecze kontrolne ze Stalą Mielec (1:3) i dwa z Błękitnymi Kielce (1:2 i 1:1). Do drużyny przybył między innymi Władysław Bucki, występujący poprzednio w Zagłębiu Sosnowiec” – wynotowane z prasy i historii Stali Krasnik i Motoru Lublin.
Po kronikarsku spójrzmy na archiwa ówczesnej prasy (to takie współczesne media, wówczas jedyne media, bo radio i telewizja były w powijakach):