Skutecznością błysnął w meczu IV ligi Patryk Błaziak, zawodnik Unii Hrubieszów, który w ważnym meczu wyjazdowym, takim o „podwyższonej skali punktowej”, strzelił dwie bramki. Obie z rzutów karnych. Błaziak to jeden z lepiej strzelających piłkarzy „w sprawie jedenastek” – oczywiście w lokalnym wymiarze. Chyba wiedzą o tym działacze klubu, który oddał Błaziaka.
+++
„W umowie transferowej jest zapis, który nie pozwalała nowemu zawodnikowi Unii wystąpić w meczu mistrzowskim przeciwko byłej swojej drużynie.
Patryk Błaziak, co warto przypomnieć strzelił jedną z bramek dla Górnika II Łęczna podczas meczu ligowego przegranym przez naszą drużynę 4:1. Urodzony 10 sierpnia 1990 roku zawodnik może na boisku występować zarówno w ataku jak i na pomocy.
Nowemu zawodnikowi życzymy udanych występów oraz samych sukcesów w barwach Unii Hrubieszów” – czytamy na stronie Unii Hrubieszów.
+++
Na dowód przytaczamy fragment rozmowy z Błaziakiem zamieszczone na stronie Victorii Parczew:
= Niestety w tym sezonie została przerwana twoja seria strzelonych rzutów karnych. Czy nie trafiona „jedenastka” wpłynęła na kolejne rzuty karne, czy nadal pewnie podchodzisz do „jedenastek”?
= Ten nietrafiony karny tylko mi pomógł, ponieważ po tej jedenastce do każdego karnego podchodziłem bardziej skoncentrowany. Nadal będę wykonywał rzuty karne, czy to w Parczewie, czy w nowym klubie bo mylę się tylko raz na 100, więc teraz jeszcze długa seria przede mną (śmiech).
lp.pl/lubiehrubie.pl/mm
PS. Błaziak grał w Victorii Parczew, Górnika 1979 Łęczna, Górniku II Łęczna, obecnie jest zawodnikiem Unii Hrubieszów. We Włodawie strzelał przy stanie 0:1 i 1:1, a więc też w „skali podwyższonej nerwowości”.
lp