= Jak trener beniaminka V ligi ocenia jesienną rundę?
= Wszyscy nam gratulują tej rundy i chyba mają rację bo 24 punkty, jak na beniaminka, to super wynik, ale ja mam mały niedosyt – bo jeszcze kilka mogło być więcej. Bardzo mi żal 3 punktów straconych na swoim boisku z Hetmanem Gołąb, bo przeważaliśmy przez cały mecz. W pierwszej kolejce w Konopnicy byliśmy sparaliżowani debiutem… Aż 4 razy przegraliśmy 0:1, a remisy były na wyciągnięcie ręki. Najważniejsze jednak, że tak młoda drużyna szybko przestawiła się na wyższy poziom gry, gdzie w każdym meczu musimy dawać z siebie 100%, żeby wygrać – nie to co było w „serii A”.
= Przed startem rozgrywek były spore zawirowania kadrowe…
= Mamy prawie połowę młodzieżowców – co jak słyszę – w innych drużynach stanowi problem. Tylko dwóch zawodników ma ponad 25 lat!! Przed sezonem przeżyliśmy z zarządem chwile grozy, bo wypadło nam z różnych powodów 8 ludzi i zostaliśmy z jednym bramkarzem. Też szykował się do wyjazdu za granicę. Na szczęście udało się namówić do gry Daniela Radzewicza, który całą rundę był pewnym punktem w bramce. Z Orionu udało się wypożyczyć – dzień przed startem ligi – doświadczonych: Pawła Rupa, Krzysia Poleszaka i Adriana Chmielika, chłopaków którzy skończyli wiek juniora. Transfery były trafione, wszyscy od początku dobrze się zaaklimatyzowali i każdy z nich wniósł coś pozytywnego do naszej gry. Wrócił do gry Rafał Jęczeń i uzbierała się 18 – osobowa kadra, z której większość 3 razy w tygodniu trenowała ze 100-procentową frekwencją. To też jest wielkim plusem w amatorskich ligach!
= Czyli beniaminek spełnił się sportowo i marketingowo?.
= Jak na absolutnego beniaminka wnieśliśmy trochę pozytywów i świeżości do okręgówki, a co najważniejsze udaje nam się fajnie promować gminę BORZECHÓW!!! Plany na przyszłość? Raczej życzenie – abyśmy się w tym samym składzie i zdrowi – spotkali w lutym z jeszcze większą werwą do pracy…
rdhs
PS. Perła Borzechów zajmuje 6. miejsce w tabeli V ligi. Do lidera traci 7 pkt.