– Gdyby dwa lata temu ktoś powiedział mi, że awansujemy do pierwszej ligi, to pewnie popukałbym się w czoło. Mam jednak to szczęście, że drużynę tworzą wspaniali chłopcy, którzy wykonali naprawdę świetną robotę – mówi Piotr Welcz, trener juniorów Olimpii.
Jego podopieczni kilka tygodni temu zakończyli zmagania w drugiej lidze na drugim miejscu, z minimalną stratą do Płomyka Różanka. Zwycięzca zrezygnował jednak z awansu i w związku z tym Lubelski Związek Piłki Nożnej zaproponował awans drużynie z Miączyna.
Nikt nie ma wątpliwości, że jak na razie jest to piłkarski Mount Everest młodych podopiecznych trenera Welcza. Wystarczy tylko spojrzeć na listę startową sezonu 2014/2015. Olimpię czekają wyjazdy m.in. do Łęcznej, Białej Podlaskiej, Lublina, Kraśnika, Tomaszowa Lubelskiego czy Zamościa. Wszystkie kluby reprezentują miasta powiatowe i systemem szkolenia zdecydowanie wychodzą przed szereg. Olimpia jest tutaj wyjątkiem.
Piotr Orzechowski / Kronika Tygodnia