Tym razem w Blachowni koło Częstochowy, a nie jak dotychczas w Krasnobrodzie, odbyły się IV Mistrzostwa Polski w piłce błotnej. W imprezie rozegranej 6 lipca nad tutejszym zalewem wzięło osiem drużyn w kategorii męskiej i 3 w kategorii mieszanej, nie udało się rozegrać kategorii żeńskiej z powodu braku chętnych drużyn.
Oto drużyny z kategorii męskiej:
Torfowy Dr Tusz Białystok
LZS Błotne Żółwie Blachownia
Fasolex All Stars Brzostków
Żirądin Błoteaux Częstochowa
Krzym Team Wasilków
Perełki Blachownia
PoProstuFutbol.pl
FC Kalesony Szatana Blachownia
W kategorii mieszanej wystąpili:
Żirądin Błoteaux Częstochowa
Krzym Team Wasilków
Wajcha i Przyjaciele
W kategorii męskiej z różnych powodów zabrakło wielu utytułowanych drużyn, jak LC Chełm (aktualny zdobywca Pucharu Polski, finalista ubiegłorocznych Mistrzostw Polski), BKS Roztocze Krasnobród (pierwszy Mistrz Polski, pierwszy zdobywca Pucharu Polski), Gepard Racovia Rakówka (niegdyś Mistrz i zdobywca Pucharu Polski). Pojawiło się za to parę nowych drużyn, które próbowały swych sił na błotnej imprezie po raz pierwszy. I było widać dużą dysproporcję w umiejętnościach i w zdobytym doświadczeniu. Nie dziwi fakt, że imprezę wygrali rutyniarze z Dr Tusz Białystok, broniąc tym samym tytuł wywalczony rok temu. Zaskoczeniem jest dobra postawa drużyny gospodarzy – miejscowe Błotne Żółwie Blachownia zajęły drugie miejsce. Na przyzwoitym poziomie zagrały doświadczone zespoły Fasolex All Stars Brzostków i Żirądin Błoteaux Częstochowa, zajmując odpowiednio 3 i 4 miejsca.
Królem strzelców został Krzysztof Malinowski (Torfowy Dr Tusz Białystok), zdobywając 7 goli. Tytułu Króla Strzelców nie udało się zdobyć po raz 4 z rzędu Zbigniewowi Masternakowi, który tym razem zagrał „wypożyczony” z LC Chełm do Krzym Team Wasilków.
– Gralem z kontuzją żebra. Zdobyłem 5 goli w kategorii mieszanej i teoretycznie powinien zostać królem strzelców w tej kategorii, ale organizatorzy nie przewidzieli klasyfikacji strzelców w tych rozgrywkach. To się zmieni od przyszłego roku – tytuły króla strzelców będą obowiązywały osobno w każdej kategorii, co powinno podnieść prestiż pozostałych rodzajów rozgrywek.
Najlepszym bramkarzem wybrano Jerzego Masalskiego (Torfowy Dr Tusz Białystok), który stracił tylko 2 stracone gole w trakcie całego turnieju.
Najlepszym zawodnikiem finału wybrano Kamila Grzesiczaka (LZS Błotne Żółwie Blachownia), który sprawił, że przegrana w finale była tylko jednobramkowa.
Klasyfikacja końcowa kategorii męskiej:
I miejsce Torfowy Dr Tusz Białystok
II miejsce LZS Błotne Żółwie Blachownia
III miejsce Fasolex All Stars Brzostków
IV miejsce Żirądin Błoteaux Częstochowa
Klasyfikacja końcowa kategorii mieszanej:
W kategorii mieszanej zwyciężył Żirądin Błoteaux Częstochowa, wyprzedzając Krzym Team Wasilków i Wajchę i Przyjaciół.
Kategorii kobiecej nie rozgrywano.
Należy podkreślić dobrą organizację imprezy, jednak z dwoma małymi wpadkami – słabo została przygotowana płyta jednego z dwóch boisk, na których rozgrywano zawody, oraz godzinne opóźnienie Mistrzostw, spowodowane kiepską postawą miejscowych strażaków, którzy nie nawodnili boisk w stosownym czasie.
Organizatorzy zadbali o zaplecze socjalne imprezy, był catering i woda pitna.
Mistrzostwa spotkały się zainteresowaniem przedstawicieli wielu mediów (m.in. Orange Sport, TVP Katowice, Przegląd Sportowy).
Panowała przyjazna atmosfera, zawody oglądało sporo widzów, wszyscy dobrze się bawili i chyba głównie o to w piłce błotnej chodzi.
lp.pl