Bez względu na wynik jutrzejszego spotkania, data 28 czerwca 2013 roku zapisze się złotymi zgłoskami w historii polskiej piłki. Reprezentacja Polski kobiet U-17 zmierzy się bowiem ze Szwecją o złoto mistrzostw Europy!
– Od wczoraj naszymi wszystkimi myślami jesteśmy w finale – mówi Ewelina Kamczyk. – Teraz liczy się dla nas tylko złoto – dodaje Ewa Pajor.
Drogę reprezentacji Polski do turnieju finałowego przypominaliśmy przed półfinałowym meczem z Belgią. A jak wyglądała ona w przypadku Szwecji? W pierwszej rundzie Skandynawki rozbiły Chorwację 9:0 i Azerbejdżan 7:1 oraz zremisowały z Austrią 2:2. W drugiej zaś uporały się ze Szwajcarią 1:0 i Czechami 2:1 oraz przegrały z Włochami 0:1. Natomiast w półfinałowym pojedynku po rzutach karnych pokonały Hiszpanię.
Przed piątkowym finałem dobrej myśli jest trener Zbigniew Witkowski. – W roli selekcjonera reprezentacji Polski kobiet do lat 17 debiutowałem w meczu przeciwko Szwecji. Wtedy to zwyciężyliśmy 3:1. Mam nadzieję, że teraz powtórzymy ten wynik.
Mecz, który został przywołany przez trenera Witkowskiego, został rozegrany 9 kwietnia 2011 roku w Sosnowcu. W spotkaniu drugiej rundy eliminacji do ME jedną z bramek zdobyła Ewa Pajor, a kilkanaście minut rozegrała obecnie podstawowa zawodniczka kadry – Anna Rędzia.
W decydującym meczu najprawdopodobniej zabraknie kapitan naszej reprezentacji, Katarzyny Gozdek. Obrończyni doznała kontuzji kolana w końcówce półfinałowego boju z Belgią. – To duża strata, ale wszystkie dziewczyny powołane na finały czekają na swoją szansę i na pewno ją wykorzystają – uspokaja trener Witkowski.
Finał na Colovray Stadium w Nyon rozpocznie się o godzinie 14.30. Bezpośrednia transmisja na antenie Eurosportu.
pzpn.pl
PS. Przypominamy, że Katarzyna Gozdek to wychowanka Tomsovii – później grała w Koronie Łaszczów, obecnie reprezentuje AZS Wrocław. Inna Lublinianka Urszula Wasil rozpoczynała w Widoku Lublin, obecnie reprezentuje Górnika Łeczna.