W meczu Sparta Rejowiec – Start Krasnystaw (1:2) wyrównujacy gol padł na raty, piłkę którą skierował do bramki Sebastian Sadowski, już w bramce dobił Artur Dowchoszyja…
***
= Masz pretensje do Artura, że „ukradł” ci gola?
= Nie, no nie żartujmy, ważne że ten gol padł i udało się wygrać, ja strzelę w niedzielę z Orionem. To był instynkt, ja w podobnej sytuacji też bym się tak zachował.
= Ale z obozu Orionu docierają sprzeczne wiadomości – nie wiadomo, czy zagra, czy zdąży zgłosić zawodników… Mają kłopoty.
= Życzę im żeby pokonali kłopoty. Lepiej teraz grać, niż mieć pretensje do siebie że zmarnowało się ileś lat pracy. Moim zdaniem w Orionie powinni zrobić wszystko, żeby kontynuować grę w IV lidze.
= Start dobrze wystartował mimo, ze większość kadry to chłopcy, którzy nie mają jeszcze 20 lat…
= Wygraliśmy z doświadczoną Spartą Rejowiec choć przegrywaliśmy. Myślę, że młodość może być atutem Startu, jeśli nie teraz to za rok, dwa…
= Kto będzie najgroźniejszy?
= Radzyń, Lublinianka jak zagra, Janowianka gra kilka lat tym samym składem. Z Janowianką zagramy później – najpierw Start musi wygrać z Orionem.
krasnystaw24.pl
Komentarze sa wyłączone.