Po meczu Huczwy Tyszowce z Orionem Niedrzwica Duża (2:0) odbyła się konferencja prasowa. Oto kilka wypowiedzi:
Marcin Goździołko trener Orionu: – Gratuluję Huczwie zwycięstwa. Wiedzieliśmy, że jedziemy na ciężki teren i niestety to się potwierdziło. Zagrały dziś równorzędne zespoły, przy czym miejscowi wykorzystali nasze błędy i wygrali zasłużenie te zawody. Jestem zdania, że wygrywamy wszyscy i przegrywamy wszyscy. Dziś każdy z zawodników zostawił sporo zdrowia, a przegrał cały zespół.
Andrzej Gutek, Orion: – Rzeczywiście był to ciężki teren. Huczwa jako beniaminek zaprezentowała się dobrze i wydaję mi się, że będzie silną drużyną w tej lidze. Jeśli chodzi o naszą postawę w meczu to mieliśmy swoje dwie, trzy sytuacje. Gdybyśmy wykorzystali jedną przy wynik 1:0, to być może mecz ułożyłby się trochę inaczej. Zabrakło zimnej krwi i przede wszystkim zgrania. Mamy zespół w przebudowie. Doszło kilku nowych zawodników i trzeba trochę czasu aby to wszystko „zatrybiło”. Mam nadzieję, że w kolejnym meczu ze Startem Krasnystaw zaprezentujemy się lepiej i zdobędziemy pierwsze punkty w nowym sezonie.
Jacek Paszkiewicz trener Huczwy: – Jako beniaminek na tle Orionu, który w poprzednim sezonie prezentował się dobrze, wypadliśmy nieźle. Chociaż spodziewałem się łatwiejszej przeprawy. Zespół Orionu jest w przebudowie, a wiadomo, że trzeba czasu aby zawodnicy się zgrali. Goście postawili nam trudne warunki i gdyby wykorzystali swoje sytuacje mogło być różnie. Myślę jednak, że wygraliśmy zasłużenie. W końcówce mogliśmy dobić rywala trzecim golem. Chłopaki włożyli mnóstwo sił i należą im się słowa uznania. W kolejnych meczach będziemy walczyć o kolejne punkty.
Piotr Orzechowski, Huczwa: – Zagraliśmy dobre zawody i zwyciężyliśmy zasłużenie. Trochę pogoda dała się we znaki i poziom piłkarski nie był imponujący. Myślę, że z każdym meczem będzie coraz lepiej. Chcemy wygrywać kolejne spotkania i piąć się w górę tabeli.
Źródło: Tomasz Maliszewski / huczwa.pl