Koncern paliwowy Orlen ma zostać sponsorem tytularnym piłkarskiej Ekstraklasy już od przyszłego sezonu. Według nieoficjalnych ustaleń Przeglądu Sportowego, rozmowy na ten temat są na ostatniej prostej.
Wartość umowy może wynosić nawet 15 mln zł roczne – tak, by każdy klub dostawał około miliona złotych na sezon. To istotny zastrzyk finansowy dla biedniejszych zespołów, których budżety wynoszą poniżej 10 mln zł.
Od dwóch sezonów, gdy wygasła umowa Ekstraklasy z Orange, rozgrywki były takiego sponsora pozbawione.
Do tej pory nikt głośno nie protestował, bo prezes Ekstraklasy Andrzej Rusko dwa lata temu podpisał lukratywny kontrakt na sprzedaż praw telewizyjnych, który za trzy sezony gwarantuje klubom 360 mln zł. Dodatkowo technicznym sponsorem ligi od początku poprzedniego sezonu jest Warka, która za trzyletnią umowę ma płacić 10 mln zł, dzięki czemu budżet każdego klubu co sezon jest zasilany kwotą 200 tys. zł. Jednak ostatnio mniejsze kluby zaczęły naciskać na Ekstraklasę, żeby znalazła głównego sponsora.
– Pan Rusko nie może ignorować tych głosów, bo jesienią będą wybory nowego prezesa zarządu spółki. Z argumentem „patrzcie, załatwiłem sprzedaż praw telewizyjnych na rekordowym poziomie, a teraz macie solidnego sponsora” o reelekcję może być spokojny – mówi nasz rozmówca, znający kulisy negocjacji.
Przegląd Sportowy
PS. Nam brakuje tutaj jednak innej deklaracji – Orlen da (?) też 15 mln na rozwój okręgów piłkarskich prowadzących wzorowo szkolenie młodzieży w wymiarze strategicznym, a nie okazjonalnie. Jak Orlen mógłby wesprzeć w tej strategii samorządy. I kto ewentualnie oprócz Orlenu? Ewentualnie – kto zamiast Orlenu?
Orlen nic nie da. Moglibyście też sprostowanie napisać 🙂