W drugim spotkaniu na własnym stadionie Spartakus pokonał 1:0 Stal Mielec. Jedynego gola zdobył w 80 minucie Igor Paskiw pieknym strzałem z 30 metrów, umieszczając piłkę w samym okienku bramki gości. Po tej wygranej zespół z Szarowoli został wiceliderm III ligi i po trzech kolejkach ustępuje jedynie drużynie z Łęcznej..
Po sukcesie w Sanoku Spartakus Szarowola wreszcie zdobył punkty na własnym boisku. W niedzielę zainkasował komplet punktów z najmłodszym zespołem ligi Stalą Mielec 1:0. Zwycięskiego gola przepięknym uderzeniem lewą nogą z ponad trzydziestu metrów zdobył Igor Paskiw. Po tym zwycięstwie Spartakus z dorobkiem sześciu punktów zajmuje drugą pozycję w tabeli III ligi
Mając w pamięci jeszcze niedawną przegraną Spartakusa w poprzednim sezonie z mielecką drużyną, mało kto stawiał na pewne trzy punkty w tym meczu dla gospodarzy. Kiedy przed meczem okazało się, że nie wystąpi bohater ostatniego meczu w Sanoku Ihor Kozelko, obawy o przełamanie niekorzystnego bilansu w potyczkach pomiędzy oboma teamami jeszcze bardziej wzrosły. Na szczęście w składzie miejscowych jest drugi, równie bramkostrzelny napastnik Igor Paskiv, który strzelając cudownego gola „stadiony świata”, potwierdził swoje nieprzeciętne umiejętności. Uderzenie z lewej nogi, z ponad trzydziestu metrów w samo okienko bramki gości dało miejscowym nie tylko trzy punkty, ale także drugie miejsce w tabeli.
Początek meczu oba zespoły rozpoczęły bardzo asekuracyjnie, gra toczyła się w środku boiska i walką o dominację w tej właśnie strefie piłkarze byli najbardziej zajęci. Obie jedenastki grały czujnie w obronie, a wszelkie próby dojścia do sytuacji strzeleckich szybko przerywane były jeszcze przed polem karnym. Pierwsza groźną akcję zainicjował Paskiv, wypuszczając w uliczkę Brovkina, jednak obrona gości nie pozwoliła mu na oddanie strzału.
Kiedy mijał pierwszy kwadrans gry, dwójkowa akcja gości postraszyła nieco podopiecznych Bławackiego. Ładną akcję prawą strona przeprowadził Wójtowicz z Rafałem Pydychem. We wszystkim połapali się defensorzy Spartakusa i nie pozwolili na oddanie strzału. W 25 minucie Temerivski zdecydował się na solowy rajd, ograł na koniec Krystiana Pydycha, ale płaski strzał o centymetry minął długi słupek bramki Witkowskiego. Niespełna dziesięć minut później mogło być 1:0, ale bramkarza miejscowych wyręczył Pydych, wybijając piłkę niemal z linii bramkowej. W 43 minucie już sam golkiper gości poradził sobie w obronie, kiedy po krótko rozegranym rogu niemal z głowy zdjął piłkę Brovkinowi. Stal w końcówce zaskakiwała nieporadnością, a wiele razy zawodnicy, nie radząc sobie z rywalami ratowali się faulami. W drugiej odsłonie mecz nie stracił na szybkości. Zroszona deszczem murawa wymusiła szybszą grę, a miejscowi coraz silniej naciskali. W 54 minucie centrę w pole karne zamykał Dykii, który tuż przy słupku próbował skierować piłkę do siatki. Ten sam zawodnik pięć minut później doskonale obsłużył Brovkina, który świetnym zwodem zmylił obrońców i podał do Temerivskiego. Niestety strzał pomocnika Spartakusa był bardzo niecelny. Chwile później kolejnym solowym rajdem popisał się Paskiv. Spod linii bocznej na wysokości szesnastki, przedzierał się wzdłuż pola karnego. Jednak kiedy zostawił za plecami czwartego rywala, zamiast podać do Luca szukał pozycji do strzału i rywale w końcu odebrali mu piłkę. Ta strata była o tyle ważna, że Stal ruszyła z szybką kontrą i znany z dobrej gry na przedpolu Waśkiewicz głową, poza polem karnym uratował swój zespół.
W 67 minucie kibice przecierali oczy nie wierząc, w to co widzą. Spartakus rozklepał defensywę Stali, ale strzał Paskiva odbił przed siebie bramkarz przyjezdnych. Piłka jednak jak bumerang wróciła do szarowolan, a dokładnie do niepilnowanego Luca. Ten stojąc na siódmym metrze i mając przed sobą tylko bramkarza, strzelił zbyt słabo i Witkowski znowu wyszedł z opresji obronną ręką. Jednak w końcu napór Spartakusa przyniósł efekt. W 80 minucie meczu swojego drugiego gola w sezonie, a jedynego, jak się później okazało, w tym spotkaniu zdobył Igor Paskiv, popisując się strzałem, jakie chciałoby się oglądać w każdym meczu. Trener Stali dokonał szybko zmian, stawiając wszystko na jedną kartę i te ruchy taktyczne mogły przynieść wymierne korzyści. Najpierw w 89 minucie Waśkiewicz jedną ręką wyłapał groźne dośrodkowanie rywali, a później kiedy zakotłowało się w polu karnym Waśkiewicza i Paweł Siedlaczek z bliskiej odległości strzelił obok słupka. Sędzia z Krosna Grzegorz Gądela zakończył mecz i piłkarze Spartakusa mogli odtańczyć na środku boiska taniec radości.
Wygrana na pewno cieszy. Wymagający rywal, jakim zawsze jest młoda ekipa z Mielca, wysoko zawiesił poprzeczkę podopiecznym trenerów Bławackiego i Gija. Tym bardziej, że naprzeciw siebie mieli najbardziej renomowany duet trenerski w tej lidze Białek – Hariasz. Wygrała w tym meczu nie tylko waleczność, warunki fizyczne czy indywidualne umiejętności piłkarzy. Trzeba uznać bez wątpienia kunszt trenerski Bohdana Bławackiego i Jurija Gija, którzy mając najkrótszą ławkę rezerwowych z możliwych, tracąc przed meczem Kozelkę potrafili tak zestawić szyki zespołu, że ten grając w nietypowym ustawieniu potrafił zainkasować trzy punkty. Jednak pamiętajmy, że to początek sezonu, a braków kadrowych nie da się wyeliminować z dnia na dzień, a mogą do tego dojść kartki czy kolejne urazy. Pamiętajmy również, że inne ekipy obserwują swoich przyszłych rywali…
Pomeczowy dwugłos trenerski z konferencji prasowej:
Janusz Białek – trener Stali:
– Cóż, bardzo wyrównany mecz, ale taki gramy już trzeci kolejny. Nasza młodość jest takim czynnikiem, że nie potrafimy takich meczy wygrać. Bardzo dobra gra z jednej i drugiej strony, dużo walki, myślę, że takie mecze dobrze się ogląda. Nasze gapiostwo spowodowało, że gospodarze zdobyli piękną bramkę. Gratulacje, bo strzał rzeczywiście „stadiony świata”. Widać, że brakuje nam rutyny, czego dowodem jest akcja z ostatniej sekundy, w której mogliśmy pokusić się o bramkę, jednak dwóm z naszych zawodników zabrakło zimnej krwi. Drużyna oparta na młodzieży ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego ma swoje plusy i minusy. Minusy to brak doświadczenia w początkach rozgrywek. W przerwie odeszło siedmiu zawodników, przyszli nowi, ale jak widać proces tworzenia i wdrażania ich do drużyny nie jest taki prosty, gdzie można zacząć nowa rundę tak samo jak się skończyło. Co do samej gry to gospodarze na pewno nad nami górowali warunkami fizycznymi, grą głową i tutaj szacunek. Liczyłem, że nasi grą kombinacyjną po ziemi będą w stanie niwelować te braki – jednak tak się nie stało. Gospodarze podyktowali trudne warunki. Bardzo duże zaangażowanie, ambicja, wola walki i tutaj tych naszych umiejętności praktycznie nie było widać.
Bogdan Bławacki:
– W dzisiejszym meczu zagraliśmy w odmienionym ustawieniu 3-4-3 w porównaniu do wcześniejszych dwóch spotkań. Pierwsza połowa trudna, graliśmy pod wiatr. W przerwie meczu powiedziałem chłopakom, że znowu mamy ten sam problem, co w meczu z Kraśnikiem i nie możemy strzelić bramki. W końcu pod koniec meczu jakoś dotarłem do głów piłkarzy i jeden ze strzałów trafił do siatki gości. W Sanoku zmiany robiliśmy przy wyniku 3:1 i okazały się dobre, jednak dzisiaj już nie. Cóż brakuje nam zawodników i Igora Kozelki, który doznał kontuzji. Nie wychodzi nam póki co gra pozycyjna, a o dziwo dobrze wychodzą nam kontrataki. W związku z tym kładziemy nacisk na grę fizyczną. Jednak proszę zauważyć, że z każdym meczem zespół się konsoliduje, nie ma podziałów i siłą jest granie i myślenie jako jeden zespół.
SPARTAKUSzarowola – STAL Mielec
Bramka: Igor Paskiv (80)
Sędziowali: Dawid Wierdak – Grzegorz Gądela, Piotr Prajsnar – KS Krosno
Obserwator: Wojciech Kulaszka – Przemyśl
Widzów: 400.
Spartakus: Waśkiewicz – Orzechowski, Hamarnik, Stadnicki (87-Cywka), Raisza, Temerivski (89-Hrynyszyn), Diachuk-Stawicki, Dykii, Luc (81-Beza), Paskiv (89-Babiarz), Brovkin.
Stal: Witkowski – Pydych, (81-Kołacz P.), Mroziński, Gozdecki, Pydych K., Wójtowicz (75-Sedlaczek), Ryniewicz, Skiba, Getinger, Ciuła (74-Góra), Kędzior (46-Kołacz K.)
Żółte kartki: Luc (Spartakus) i Pydych R. (Stal)
źródło: szarowola.futbolowo.pl
Brawo oby tak dalej!!!!
Brawo SPARTAKUS !!! ten sezon bedzie należał do was !!!
SPARTAKUS !!! ten sezon bedzie należał do was !!!
spartakus liga dla was,ale na Ukrainie! 8 grających ukraińców w lidze to skandal! Gdzie ma grać polska młodzież?
Gdzie ma grać polska młodzież??? cZŁOWIEKU GRAJĄ NAJLEPSI A NIE CI CO MAJĄ POLSKI PASZPORT….. A MŁODZIEŻ GRA W REZERWACH I TEŻ DOBRZE SOBIE RADZI. BRAWO SPARTAKUS…..
rezerwy graja może i dobrze,tyle że w 7 lidze(remis w 1 kolejce to dobrze?)
Bardzo dobrfze skoro przed meczem byly 2 treningi gdzie na żadnym całej kadry (zamieszanie)
Ogniwo jest pierwszym liderem V ligi, Klimowicz liderem TOP 10 open 2022/2023 (?).
Lider i najlepszy asystent sezonu uzbieral 43 asyst. Został trenerem Stali Kraśnik. Strzelił też 33 bramek i klasyfikacji kanadyjskiej ma 76 punktów.
Futbol przeciwko wojnie. Ukraińskie i polskie dzieci rozegrały mecz piłkarski na oczach polityków i dyplomatów
Wielka bitwa pod pełnymi żaglami! Najlepsi polscy drwale powalczą o chwałę
Droga do marzeń wybita w niezwykłej monecie. Możesz nosić w portfelu Lewandowskiego i na tym zarabiać!
Michał Mularczyk (GLKS Polichna): – Pewnie, że przydałby się sponsor tytularny
Futbol przeciwko wojnie. Piłkarska pomoc dla młodych sportowców z Ukrainy
1962* Józef Maziarczyk w Stali Krasnik
ORION ludzie @ Czesław RAK – porozmawiajmy o klubie Orion i o pamięci…
= Na początku był Gryf Tomaszówka. Chłopaki z LZS często mijali mój dom w drodze na mecz i z powrotem. Często chodzili piechotą. = W młodzieczym wieku takiej radosci nie […]
3:3 / Andrzej DAWIDZIUK w sztabie trenerskim Czesława MICHNIEWICZA…
Przedstawiamy fragment lubelskiegochłopaka w sztabie trenerskim Czesława Michniewicza. Cała rozmowa ukazała sie na portalu www.rfbl.pl. My cytujemy trzy pytania i trzy odpowiedzi… +++ PK: Z czego wynikało niepowodzenie? Myślę, że przede wszystkim […]
Podopieczni Radosława Muszyńskiego zakończyli pierwszą część sezonu na piątym miejscu. 31-latek zmontował solidną ekipę i POWIŚLAK udowadnia, że jest groźny dla każdego.
ROZMOWA Z Radosławem Muszyńskim, trenerem Powiślaka Końskowola *** To idealne miejsce dla jeszcze młodego trenera *** Jaką ocenę w skali szkolnej wystawiłbyś swojemu zespołowi za pierwszą część sezonu? – Byłaby […]
Pilka Nożna (archiwa) @ 11 sierpnia 1992/90minut z …Kazimierzem WĘGRZYNEM * Osiem miliardów za dużo.
= Jak udał się urlop w tym roku? = Wakacje zrobiłem sobie dopiero po powrocie z reprezentacyjnego wojażu po Ameryce. = Jakie wrażenie pan stamtąd przywiózł? Wyjazd był bardzo ciekawy, […]
Piłka Nożna (archiwum) @ 1995/90minut z … Konradem PACIORKOWSKIM * LEGENDA o grzeszniku
= Czy prezes GKS Zdzisław Drobniewski jest samobójcą? = Nie rozumiem pytania. O prezesie Drobniewskim nikomu nic złego nie dam powiedzieć. Gdyby nie jego dobra wola, pewnie dzisiaj zapomniałbym już, […]
Piłka Nożna (archiwum) @ „90 minut z Pawłem HOLCEM” – Mężczyzna po przejściach
Wizyty we współczesnych archiwach są jak ponowne poznawanie ludzi piłki. *** = Skąd tak wysoka w ekstraklasie pozycja Stomilu, przed sezonem typowanego powszechnie do spadku? = Nikt się o nas […]
PIŁKA NOŻNA / 90minut z … Jarosławem GÓRĄ (I) * Spokój i realizm
= Był pan z kadrą na tournee w Ameryce i dzięki temu zadebiutował pan w reprezentacji Polski… = Istotnie, mecz z Gwatemalą został uznany za oficjalny, ale nie przeceniam tego […]
Wywiad z piłkarzem Ruchu Popkowice-Zadworze @ Kacper SURDAK: – Rozpoczynałem w 2017 roku
1) Od kiedy zacząłeś grać w piłke? = Kopałem od małego, w klubach zacząłem grać w 2017. 2) Jak radzisz sobie ze stresem przed meczami ? = Próbuje o tym […]
30 lipca 2002 r. @ 90 minut z Jackiem ZIARKOWSKIM / Ostatni dzwonek.
= Już od dawna zgłaszały się po pana kluby ligowe. Pan pozostał wierny Hetmanowi Zamość. Co stawało na przeszkodzie by zmienić klub? = Suma odstępnego i obowiązujący kontrakt. Wprawdzie dochodziło […]
Justyna UFNAL (wiceprezes Zarządu GKS Orion Niedrzwica Duża): – Początkowo, czułam się nieswojo. Jest mnóstwo papierologii.
W zarządach klubów sportowych – i tych zawodowych i na niższym szczeblu jest ich coraz więcej. Zadaliśmy kilka pytań pani wiceprezes GKS Orion Niedrzwica Duża – Justynie Ufnal. +++ * […]
Przedstawiamy listę lubelskich medalistów mistrzostw juniorów – od mistrzostw Polski do mistrzostw Europy. Systematycznie będziemy też dodawać do nazwisk linki, gdzie można będzie się zapoznać z biografiami i publikacjami o medalistach. Będziemy też przedstawiać pozyskiwane fotografie i wycinki o piłkarzach. Zarówno archiwalne jak i współczesne. Na zdjęciu powyżej Janusz Sokólski (Leopold, „Poldek”)- przed wojną junior Unii Lublin. W czasie wojny żołnierz AK.
Ryszard Brysiak trafił do reprezentacji Polski B. Są tacy, który mówią że ‚na SZLAKU po złoto’ lepszy był Andrzej Drabik
Jak patrzymy dzisiaj – medalista MP juniorów z 1969 Zbigniew Wideński, też kibicem Barcelony.
J-Jezierski Leszek/ Unia Lublin, ŁKS Łódź (1957)
Zanim ich sylwetki znajdą się w linkach, szukajcie w LEKSYKONIE lubelskiej piłki.
***
= J-Jezierski Leszek/wychowanek Unii Lublin, mistrz z ŁKS Łódź (1958)
= Krzysztof Rześny/Orleta Łuków, Stal Mielec (1974, 1976)
= Jacek Kurowski/Orlęta Łuków, Ruch Chorzów (1975)
= Jerzy Krawczyk/Motor Lublin, Stal Mielec (1976)
= Władysław Żmuda/Motor Lublin, Śląsk Wrocław (1977, 1981, 1982)
= Bogusław Oblewski/Stal Kraśnik, Lech Poznań (1983, 1984)
= Janusz Małek/Stal Krasnik, Lech Poznań (1983)
= Marek Kostrzewa/Budowlani Lublin, Górnik Zabrze (1985, 1986, 1987, 1988)
= Jarosław Góra/Budowlani Lublin, Zagłębie Lublin (1991)
= Jacek Bąk/Motor Lublin, Lech Poznań (1992)
= Zbigniew Grzesiak/Trawena Trawniki, Legia Warszawa (1994, 1995)
= Kazimierz Węgrzyn/Łada Biłgoraj, Wisła Kraków (1998)
= Jakub Wierzchowski/ Lublinianka, Wisła Kraków (1999)
= Tomasz Kiełbowicz/Unia Hrubieszów, Polonia Warszawa (2000), Legia Warszawa (2006, 2013)
= P-Piektowski Adam / Lublinianka Lublin, Wisła Kraków (2003)
= Cezary Kucharski/Orlęta Łuków, Legia Warszawa (2002, 2006, )
= Grzegorz Bronowicki/Górnik Łęczna, Legia Warszawa (2002)
= Sebastian Szałachowski/Motor Lublin, Legia Warszawa (2002)
= Adam Piekutowski/Lubliniank
= Mariusz Pawelec/Górnik Łęczna, Śląsk Wrocław (2012)
= Tomasz Brzyski/Lublinianka, Legia Warszawa (2013, 2014)
= Michał Efir/Wieniawa Lublin, Legia Warszawa 2014)
= Ariel Borysiuk/UKS TOP 54 Biała Podlaska, Legia Warszawa (2016)
= Sebastian Szymański/UKS TOP 54 Biała Podlaska, Legia Warszawa (2017, 2018)
= Jarosław Niezgoda/Opolanin Opole Lubelskie, Legia Warszawa (2017, 2018, 2020)
= Cezary Miszta/Orlęta Łuków, Legia Warszawa (2021)
M-e-D-i-A (kshetman.pl) @ Alfabet Hetmanowca * Michał LUTEREK (KS Hetman Zamość): – Aby osiągnąć sukces potrzeba czasu.
Sparing @ Motor Lublin 1-1 Polonia Warszawa
Carlos Daniel dołącza do Wisły Puławy
II liga / Trzy minuty Karola Kality! * Wisła Puławy wiceliderem